Yaoi roolez
Administrator
Zaśnieżoną ulicą szła drobna dziewczyna o długich kruczo-czarnych włosach spoglądająca w gwieździste niebo rozmyślając o tym co wszamać ,dochodząc do parku zauważyła dziewczynę leżącą na ławce ,czym prędzej pobiegła w jej strunę...kiedy do niej dobiegła pochyliła się nad nią jej włosy opadły na bladą dziewczynę,przyłożyła głowę do jej klatki piersiowej sprawdzić czy jeszcze oddycha.Ichi zarumieniła się słysząc jak jej serce wolno bije(matko co ja robie przecież to dziewczyna dla czego cała drżę?) Ichi postanowiła obudzić zmarzniętą dziewczynę.Hej obudź się ! jeszcze się rozchorujesz.
Offline
Dziewczyna o bladej cerze i długich brązowych włosach leżała na ławce. Prawdopodobnie spała, ale kto ją tam wie. W pewnym momencie podbiegła do niej jakaś dziewczynka i zaczęła sprawdzać czy żyje. Do jej mózg zaczęły docierać jakieś dźwięki. W końcu wyraźnie usłyszała-obudź się!-powoli podniosła powieki. Zauważyła parę ślicznych oczu. Nie wiedzieć czy to pod impulsem snu czy czego, podniosła głowę i złożyła na ustach przybyłej lodowaty pocałunek.
Offline
Administrator
Ichi spoglądała w oczy całującej nie wiedziała co sie dzieje prędko odsuneła ją od siebie i uciekła, po drodze zgubiła portfel.
Offline
Patrzyła jak tamta ucieka. "Jej oćka były takie słodkie" Już miała wrócić na ławkę gdy spostrzegła leżący na ziemi portfel. Otworzyła go bez skrupułów i przeszukała.-Co za szczęście-w środku był adres właściciela. Znalazłam tam także zdjęcie. Wyciągnęła je i schowała do kieszeni."W razie, gdyby znów zwiała, będę miała zdjątko." Skocznym krokiem ruszyła pod dom filetowookiej dziewczyny.
Offline
Administrator
Konatsu dobiegła do drzwi domu ale srebrno oka już tam czekała(dobrze udam że nic sie nie stało i spytam czy ma gdzie przenocować)czarno włosa podeszła do dziewczyny i drżącym głosem zapytała.-m..masz gdzie przenocować?.Z jej serca spadł kamień gdy udało jej sie wypowiedzieć choć kilka słów .
Offline
Spojrzała na nią dziwnie. "Czy ja wyglądam na bezdomną" pomyślała, ale postanowiła udawać, że nie ma domku.-Nie-odpowiedziała, po czym wyciągnęła rękę, w której trzymała portfel.-To chyba twoje-spojrzała jej w oczy. "One są takie śliczne"
Offline
Administrator
-O mój portfel, musiał mi wypaść jak biegłam xD Arigato^^.-Jeśli nie masz nic przeciwko przenocuj u mnie( czy to aby dobrze że jej to zaproponowałam hmmm... a jak mnie zgwałci albo zabije?no cóż raz sie żyje).
Offline
Spojrzała na nią. "Wpuszcza tak obcego na chate. Lepiej dla mnie." -Chętnie-uśmiechnęła się tajemniczo.-A propos jest Usagi. Miło mi.-znów wyciągnęła rękę w jej kierunku. "Dlaczego ona jest taka śliczna" Dokładnie przyglądała się włosom i oczom i twarzy dziewczyny."Ona jest nieziemsko ładna. Kawaii"
Offline
Administrator
Uściscneła dłoń Usagi.-Mi również jestem Ichi-uśmiechnęła się.(he? dlaczego ona się tak na mnie patrzy? ona ,ona wygląda jak...a może mi sie tylko wydaje)Ichi szybko wsadziła ręke do kieszeni,wyciągnęła stare zdjęcie na ktorym była ona z dziecięcych lat i jeszcze jedna dziewczynka(przecież to niemożliwe żeby to była ona)Złapała dziewczyne za rękę i wprowadziła do domu.-No to tu mieszkam-powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Offline
Spojrzała na nią."Ciekawe kiedy się domyśli." Uśmiechnęła się. Ichi wyciągnęła jakieś zdjęcie z kieszeni. "Czyżby tak szybko?".Dziewczyna pociągnięta za rękę weszła do domu. Było on przestronny i dość duży. Ściągnęła buty i weszła dalej. Nagle poczuła słodki zapach ciepłego jedzenia, więc ruszyła w jego stronę.-Mieszkasz sama?-zapytała po czym bez jakichkolwiek skrupułów weszła do kuchni.
Offline