Yaoi roolez
Administrator
Mwahaha to taki bonus wielkanocny xD
mniej więcej ten chłopczyk Isage ma 18 lat a braciszek dajmy na to że 20
----------------------------------------------------------------------------
Dzwonek na przerwe... Wesołych świąt powiedziała pani, po czym uczniowie rozeszli się z ławek. Isage odetchną z ulgą
(To już święta)pomyślał. Po czym powoli wyszedł ze szkoły. Ze strachem popatrzył na drugą strone ulicy, na której znów stał tajemniczy chłopak i mu się przyglądał(matko co on odemnie chce?. Postanowił do niego podejść. Był to śliczyny brunet, o wielkich, czarnych oczach z pieprzykiem nad ustami, wyglądał niczym anioł. Isage już otwożył usta aby się do niego odezwać, ale ten szybkim i gwałtownym ruchem objął go swoimi rękami. Isage z jednej strony chiał się wyrwać z objęć nieznajomego, a z drugiej poczuł do niego przywiązanie. Jestem twoim bratem odpowiedział, po czył uchonorował go delikatnym muśnięciem warg. Chłopak ze ździwieniem odepchnoł chłopaka.
-co to ma znaczyć?-zapytał
-Kocham Cię- odparł, po czym wsadził go do samochodu i odjechali.
-Gdzie mnie zabierasz, zgłupiałeś? Nawet cię nie znam!!!
-jestem od innej matki przykro mi ze dowiadujesz się tego odemnie ale twoja mama została zabrana do szpitala i kazała mi Cię zabrać do siebie na święta,nie pamiętasz już mnie? jak byliśmy mali zawsze razem się bawiliśmy i wspólnie spędzaliśmy czas kiedy mieszkałem u was.
-hm coś sobie przypominam .(Oczywiście nie chciałem znać tego faktu ani tym bardziej pamiętać o tym że ojciec nas zdradził, pragnąłem tylko o tym zapomnieć a tego mężczyzny nie dało się wymazać z pamięci).
Nie usłyszawszy odpowiedzi zmęczony rozmyślaniami i długą podróżą Isage oparł się na siedzenie, poczym zasną.
Offline