-Moj Skarbbb!!
- puszczona na wolność dziewczyna pobiegła z błyskiem w oku w stronę alkoholu następnie pijąc  podeszła do
śpiących dziewuch, pochyliła się nad nimi i wlepiała w nie swoje wielkie oczęta po czym wpadł jej genialny plan
nacharania Saki do puszki z herbatką i pomazania jej maziakiem >:D.Z torebki wyciągnęła jakieś kololowe mazaki i zaczęła
ją upiększać na swój sposób po czym chwiejnym krokiem podeszła i wzięła puszkę.Patrzyła się na nią przez parę dobrych
minut i rzekła z bulwersem.
-Co się lampisz myślisz że jesteś fajna?!-Po czym napluła do środka i podniosła kącik ust tworząc dumny uśmiech ze
swojego czynu.Poszła do Usagi i chciała ją obudzić , by pokazać jej swoje dzieło, próbowała walenia butelką ale nic nie
wychodziło więc wydeptała sobie w stercie ciuchów kółeczko i wtuliła się w nią robiac podobny  kłębek.